Do 60l beczki wlalem 50l soku jabłkowego NFC i porządnie napowietrzylem. Dodałem 4kg glukozy, ok 20g rozrobionej pożywki activit i uwodnione wcześniej drożdże Estelle i ponownie wszystko energicznie przez dłuższą chwilę wymieszałem.
Jako, że czeka jeszcze jedna, taka sama partia soku do przygotowania, całą zawartość w/w beczki przelałem do dwóch 25l pojemników.
Zarówno zbiornik 60l jak i dwa mniejsze zostały wcześniej odpowiednio przygotowane tj mycie, obfite płukanie i wyparzanie wrzątkiem. Nazajutrz
Rzecz w tym, że jeden nastaw pracuje.
Otworzyłem dekiel, i nie widzę żadnych oznak zafermentowania. Płaska powierzenia płynu, zero jakiejkolwiek piany czy wydobywającego się CO2.
Dekiel jest szczelny, bulgotnik po zamianie również ładnie bulka. Sprawdziłem nawet te uszczelki wokół rurek i nie mogę się do niczego przyczepić.
Reasumując.
Jednakowe ilości soku, glukozy, pożywki, drożdży i taka sama temperatura tych nastawów. Mimo to
Wtf?