Kiełbasa wędzona w słoiku
: 13 kwie 2018, 12:42
Witam, podaję przepis na kiełbasę tyndalizowaną w słoikach. Idealna na biwak, ryby lub po prostu do kielicha.
1.Cały karczek wieprzowy 2-2,5 kg kroję na trzy części i pekluję w 8% roztworze peklosoli. Solanki ma być tyle, aby przykryła mięso. Do solanki dodaję uprzednio przygotowany i ostudzony wywar z ziela angielskiego, liścia laurowego i pieprzu (kwestia smaku). Peklowanie trwa około 5-7 dni.
2. Pół kg podgardla wieprzowego solę zwykłą solą, zawijam w folię i do lodówki na kilka dni.
3. Karczek po peklowaniu i osuszeniu idzie do wędzarni na około 3h w temperaturze 50-60 stopni. Po uwędzeniu płuczę go we wrzątku, kroję na mniejsze kawałki i mielę na grubym sitku np. 8 mm.
4. Podgardle mielę na sitku drobnym i mieszam całość z karczkiem dodając przyprawy do smaku. Soli nie dodaję, bo już jest jej dość.
5. Po wyrobieniu nakładam do słoików i tyndalizuję (pasteryzuję)1,5h, na drugi dzień 1h, a na trzeci 0,5h. Tyndalizacja jest niezbędna do długiego przechowywania.
Po tyndalizacji słoiki lądują w lodówce i czekają na swoją kolej.
Konserwy można robić także bez wędzenia karczku, ale nie będzie pachniało wędzonką. Smacznego.
1.Cały karczek wieprzowy 2-2,5 kg kroję na trzy części i pekluję w 8% roztworze peklosoli. Solanki ma być tyle, aby przykryła mięso. Do solanki dodaję uprzednio przygotowany i ostudzony wywar z ziela angielskiego, liścia laurowego i pieprzu (kwestia smaku). Peklowanie trwa około 5-7 dni.
2. Pół kg podgardla wieprzowego solę zwykłą solą, zawijam w folię i do lodówki na kilka dni.
3. Karczek po peklowaniu i osuszeniu idzie do wędzarni na około 3h w temperaturze 50-60 stopni. Po uwędzeniu płuczę go we wrzątku, kroję na mniejsze kawałki i mielę na grubym sitku np. 8 mm.
4. Podgardle mielę na sitku drobnym i mieszam całość z karczkiem dodając przyprawy do smaku. Soli nie dodaję, bo już jest jej dość.
5. Po wyrobieniu nakładam do słoików i tyndalizuję (pasteryzuję)1,5h, na drugi dzień 1h, a na trzeci 0,5h. Tyndalizacja jest niezbędna do długiego przechowywania.
Po tyndalizacji słoiki lądują w lodówce i czekają na swoją kolej.
Konserwy można robić także bez wędzenia karczku, ale nie będzie pachniało wędzonką. Smacznego.