- drożdże.jpg (11.97 KiB) Przejrzano 12071 razy
Tych drożdży nie polecam
Tych drożdży nie polecam
Prędkość tych drożdży jest oszałamiająca. 2 nastawy na tych grzybkach pracują już 30 dni. Nastaw z glukozy w ilości 8,65 kg o blg startowym 26 po 30 dniach ma -2, a cukier o identycznych parametrach +3. Nastawiono równocześnie, fermentacja w identycznych warunkach. Sucho, ciepło 20 - 22 sC, ciemno.
Re: Tych drożdży nie polecam
No tempo oszałamiające. Warto zapamiętać, żeby omijać te leniwce szerokim łukiem
Re: Tych drożdży nie polecam
To żeś przyśpieszył dobrze że do świąt daleko to zejdziesz do magicznych -4 :Odance3
Re: Tych drożdży nie polecam
Waldi, wielkanoc wielkanocą, ale tu o dzień kobiet chodzi. obiecałem cytrynówkę mam jeszcze tydzień inaczej moje jaja są zagrożone :confused3 .
Re: Tych drożdży nie polecam
Dzięki za wskazanie.
Kiedyś podobnie miałem z alcotec vodka star, ale z mojej winy, gdyż prowadziły ferment (eksperymentalnie) w zbyt niskiej temperaturze. Zeszły do -4, ale trwało to prawie 3tyg w 27l nastawie z 7kg słodkiego.
Urobek po dwóch pełnych tłoczeniach i dobrze ciętych frakcjach zaiste niezły.
Pozdro
Kiedyś podobnie miałem z alcotec vodka star, ale z mojej winy, gdyż prowadziły ferment (eksperymentalnie) w zbyt niskiej temperaturze. Zeszły do -4, ale trwało to prawie 3tyg w 27l nastawie z 7kg słodkiego.
Urobek po dwóch pełnych tłoczeniach i dobrze ciętych frakcjach zaiste niezły.
Pozdro
Re: Tych drożdży nie polecam
:Odash2 szkoda ze dopiero teraz to czytam bo mam 2 paczki tego.
No nic trzeba będzie nastawić przed wyjazdem do pracy i moooże w 3 tyg. się uwiną :icon_scratch
No nic trzeba będzie nastawić przed wyjazdem do pracy i moooże w 3 tyg. się uwiną :icon_scratch
Re: Tych drożdży nie polecam
Ostrzegałem cię że wywalisz kasę w błoto, a Ty kupiłeś ten szajs
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
Re: Tych drożdży nie polecam
Yyy ale kiedy bo nie pamiętam
Re: Tych drożdży nie polecam
Sorki moja wypowiedź była do spawacza.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl
https://www.alkoholeforum.pl
Re: Tych drożdży nie polecam
Nie polecam tego czegoś daje taki smród że nawet na płyn do spryskiwaczy nie nadaje się.
https://www.destylacja.com/mobile/pl/p/ ... YEAST/3082
https://www.destylacja.com/mobile/pl/p/ ... YEAST/3082
Re: Tych drożdży nie polecam
Panowie, mam pytanie o drożdże szlachetne Biowin odmiana Tokay, wysokoalkoholizujące -to pewnie będzie 17 - 18% jak dociągną. Tylko teraz pytanie saszetka płynna jest do 25 l nastawu, Ja planuję dziką różę na 40 l docelowej objętości noi właśnie taką moc jaką wypracują drożdże i teraz czy jedna saszetka wystarczy na te 40 l czy lepiej dać dwie? Wiem że takie gorzelnicze drożdże radzą sobie z większą ilością cukru niż jest na opakowaniu lecz w trochę dłuższym czasie natomiast z tymi jeszcze nie miałem przyjemności stąd pytam. Jak myślicie?
Re: Tych drożdży nie polecam
Trochę kolego nie w temacie piszesz. Wypadałoby założyć inny temat. Jakbyś poczytał to byś znał odpowiedź na to proste pytanie.
Re: Tych drożdży nie polecam
Wiem bo się za późno zorientowałem kiedy nie miałem już opcji usunięcia postu Dlatego proszę moderatora o przeniesienie tego mojego pytania do działu "drożdże do nastawów" A,a tak że o usunięcie tego mojego posta i kolegi wyżej o ile nie ma nic przeciwko co by nie zaśmiecać tematu. Pytałem tylko i wyłącznie w odniesieniu o firme Biowin bo wiadomo jak to z ich grzybami bywa.
Re: Tych drożdży nie polecam
Róża, to nie jest najłatwiejszy towar dla grzybów, zwłaszcza tych z biowinu. Jeśli przygotujesz dobrze matkę drożdzową, to i cysternę wina przerobisz na jednej torbie. Bierzesz z litr przegotowanej wody z dodatkiem wsadu i cukru (lub samego nastawu z cukrem, ale przegotowanego), który zamierzasz szczepić. Zadajesz drożdze, napowietrzasz i odstawiasz do porządnego namnożenia drożdzy. Ma się rozhulać. Tylko otwarte, bo inaczej bumm. Po tym czasie zadajesz matkę do nastawu. Temperatura matki i nastawu powinna być podobna.
Możesz też dodać dwie paczki do przygotowanego nastawu i też będzie git, ale opcja pierwsza jest lepsza. Powodzenia
Możesz też dodać dwie paczki do przygotowanego nastawu i też będzie git, ale opcja pierwsza jest lepsza. Powodzenia
"Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią a praktyką, ale w praktyce jest" Y.B
Re: Tych drożdży nie polecam
Tak tak to wiem wszystko i korzystam z tej pierwszej opcji, wstawiłem do namnażania już w 0,7 i ma czas do niedzieli czyli 4 dni więc myślę że sie rozbuja. O tym "bum" tez wiem więc korek z waty w butli siedzi, jak zawsze zresztą.
Głównie w pytaniu chodziło mi o wydajność tych grzybów z biowinu i czy dadzą radę bo czytałem dobre opinie na ich temat jeżeli chodzi o nastawy z dziką różą natomiast druga strona medalu to to że ogólnie grzyby od nich różnie (patrz )sie zachowują. Ale dzięki i Pozdro.
Głównie w pytaniu chodziło mi o wydajność tych grzybów z biowinu i czy dadzą radę bo czytałem dobre opinie na ich temat jeżeli chodzi o nastawy z dziką różą natomiast druga strona medalu to to że ogólnie grzyby od nich różnie (patrz )sie zachowują. Ale dzięki i Pozdro.
Re: Tych drożdży nie polecam
Nigdy nie celowałem w taką moc wina, ale jeżeli mają dojechać do 17%, to podzieliłbym cukier na 2-3 porcje i zapewnił optymalne warunki temperaturowe tj. możliwie stałą temperaturę w okolicach 22-25C. Czy sie uda?
"Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią a praktyką, ale w praktyce jest" Y.B
Re: Tych drożdży nie polecam
Tak, tak to co piszesz to oczywista oczywistosc cukier w partiach , odp. temp. , pożywka. Wino ma być mocne i i słodkie oraz do długiego dojrzewania/leżakowania, myślę że tak około 2 lat. Odwołuje się tu do opinii bardziej doświadczonych kolegów z wino.org bo sam taki nastaw będę popełniał pierwszy raz.
Ps. Wspomniane drożdże nadają temu winu podobno miodowy posmak co z DR i leżakowaniem łączy mi się w spójną całość.
Ps. Wspomniane drożdże nadają temu winu podobno miodowy posmak co z DR i leżakowaniem łączy mi się w spójną całość.
Re: Tych drożdży nie polecam
Tokay zwykle stosowałem do lekkich białych stołowych. Do wiekszej mocy była malaga, porto lub schery, ale to było do czerwonych. Tu pewnie chodzi o ten specyficzny smaczek, co z różą powinno być
"Teoretycznie, nie ma różnicy między teorią a praktyką, ale w praktyce jest" Y.B
kuchnie warszawa opinie