Ciasto drozdżowe mojej żony.

Awatar użytkownika
Spawacz
Posty: 439
Rejestracja: 27 lut 2018, 13:27
Lokalizacja: zach-pom

Ciasto drozdżowe mojej żony.

Post autor: Spawacz » 04 mar 2018, 15:05

Ogólnie za ciastem drożdżowym nie przepadam ale te które wykonuje moja żona, zniewala mnie.
20180221_125341_2.jpg
20180221_125341_2.jpg (34.52 KiB) Przejrzano 3541 razy
Składniki:
5 całych jajek
1 szklanka cukru
50 g drożdży babuni
1 szklanka zimnego mleka
1 szklanka oleju
5 szklanek przesianej mąki
owoce ilość i gatunek wg uznania
Kruszonka:
1 szklanka mąki
1 szklanka cukru
0,5 kostki masła
Wykonanie:
Do miski po kolei dodajemy składniki nie mieszamy i odstawiamy na 3 godziny w cieple miejsce pod przykryciem. Równo po 3 godzinach ( jest to bardzo istotne) mikserem mieszamy do jednolitej konsystencji, dajemy owoce a na górę nakładamy kruszonkę. Ciasto po mikserze jest konsystencji klejącej i takk ma być. Pieczemy 55 minut w temperaturze 180 s C.

Awatar użytkownika
Taj_pan
Moderator
Posty: 132
Rejestracja: 01 mar 2018, 21:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ciasto drozdżowe mojej żony.

Post autor: Taj_pan » 04 mar 2018, 17:58

Mam pytanie czy zamiast oleju można użyć masła? A jeżeli tak to ile?

Awatar użytkownika
Spawacz
Posty: 439
Rejestracja: 27 lut 2018, 13:27
Lokalizacja: zach-pom

Re: Ciasto drozdżowe mojej żony.

Post autor: Spawacz » 04 mar 2018, 19:18

Nie wiem, ale tłuszcz to tłuszcz. W każdym razie szklanka ma 250 to i masła też 250 bym dał. Jeśli będziesz próbował koniecznie daj znać jak wyszło :daumenhoh

Awatar użytkownika
Taj_pan
Moderator
Posty: 132
Rejestracja: 01 mar 2018, 21:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ciasto drozdżowe mojej żony.

Post autor: Taj_pan » 04 mar 2018, 21:08

W tym tygodniu może nie ale po świętach spróbuję. Lubię ciasta drożdżowe. Smaruję je grubo masłem kładę plasterek szynki i bajeczka. Zamiast chałki, ale ciasto takie bez owoców

ODPOWIEDZ
kuchnie warszawa opinie